piątek, 5 sierpnia 2016

Bohaterowie

Mam obecnie kilka obserwacji odnośnie bohaterów.

Knight-Questor

Knigt-Questor jest, ze względów stricte marketingowych (promocja Age of Sigmar), prezentowany jako leader drużyny. To z taktycznego względu bardzo potężna postać. Ma w zanadrzu dwa potężne ciosy oraz duże możliwości taktyczne. Moja percepcja tej postaci zbliża ją jednak bardziej do pancernego czołgu niż postaci nadającej drużynie cele. Brakuje w nim cech przywódczych czy urzekającego charakteru, skradających serca bardziej doświadczonych graczy.

Warblade (1+) - Zwykły cios w walce wręcz, a mimo to zadaje 2 rany. Niezastąpiony dla szybkiej eliminacji przeciwników. Większość wrogów ma 2 i więcej życia, więc jego przydatność jest bezdyskusyjna.
Thundercharged Strike (6+) - Potężny cios, który rzadko ma szansę wykorzystania, ale zadaje 3 obrażenia (gdy inni bohaterowie zadają swoimi mocniejszymi ciosami k3, czyli statystycznie 2 obrażenia).

Guard Stance (3+) - Możliwość, że nasz bohater zwiększa i tak swojego dobrego Save'a z 4+ na 3+, sprawia że może on przyjąć bezkarnie ogromną ilość obrażeń chroniąc innych uczestników przygody.
Challenge (2+) - Moim zdaniem najpotężniejsza taktyczna umiejętność bohatera. Po pierwsze bohater ma możliwość kosztem kości 2+ zbliżyć jednego przeciwnika do siebie o 3 pola, a kosztem kości 4+ nawet do 3 przeciwników. To naprawdę mały koszt, bo zamiast wydawać 4 kości 1+ na ruch całej drużyny w kierunku wroga, jedną kością zbliżamy 3 wrogów do nas. Po drugie, jeżeli Knight-Questor jest wystarczająco blisko Ci trzej wrogowie wiążą się walka właśnie z nim, gdy pozostali uczestnicy przygody są względnie bezpieczniejsi.

RENOWN - Sposób zdobywania doświadczenia (Renown) moim zdaniem się nie sprawdza. W większości potyczek, doświadczeni gracze wycinają przeciwników zanim ktokolwiek ich zaatakuje. Dlatego Knight-Questor, im bardziej jest skuteczny w walce, tym mniejsze doświadczenie otrzymuje za Save'y rzucone na 6. Im mniej skuteczny w walce, tym większe dostaje doświadczenie za Save'y, których rzuca więcej. Co by nie robił... zdobywa doświadczenie. Chyba nie o to twórcom chodziło, prawda?

-----

Darkoath Chieftain

Ten barbarzyńca w tej edycji Questa został zrzucony z pozycji leadera drużyny. No cóż. Naturalnym przywódcą staje się wspomniany już wyżej Questor-Knight, który bije barbarzyńcę jako podstawowy siepacz i czołg. Chieftain bije go jednak pod względem uroku osobistego :). Tak czy inaczej to postać raczej przeciętna.

War Axe (1+)
- Owszem, trafia na 2+, wiec jest bardzo pewna, ale zadaje tylko 1 ranę.
Broadsword (4+) - Broń ta, choć zadaje k3 obrażenia, może być porównywana co najwyżej z podstawową bronią Knight-Questora. Jeżeli macie wrażenie, że świetnie combuje się z umiejętnością Deathblow, to raczej się mylicie (poniżej na ten temat).

Charge (6+) - Ciekawa umiejętność. Daje jakby dodatkową kostkę do walki, bo nie zużywamy jej wyłącznie na ruch. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Trzeba na nią przeznaczyć większą kość, wiec racjonalne jest odpalenie po szarży "ciężkiego"ciosu Broadswordem. Tymczasem większość przeciwników ma na początku tury na tyle dużo życia, że praktycznie nie ma szansy na wykorzystanie w tym rzucie umiejętności Deathblow. Innymi słowy, nawet jeżeli zaatakujemy za pomocą szarży (wykorzystując kość 6+) przeciwnika, który ma tylko 3 życia, szansa że ubijemy go jednym ciosem wynosi 2/9. Jeżeli tego nie zrobimy nie użyjemy Deathblow za pomoca tej kości.
Deathblow - Umiejętność nie wymaga żadnych kości, ale trzeba nią nieco zarządzić. Można ją wykorzystać tylko raz. Gracz naturalnie próbuje więc zachować ją na moment użycia Broadsword. Realnie Deathblow przydaje się wiec co najwyżej raz na turę jeżeli Broadswordem uderzymy wroga który ma 2 życia i go zdejmiemy uderzając w kolejnego. Prawdopodobieństwo wynosi wtedy 4/9. Uderzać wroga z 1 raną nie ma sensu, bo większa jest szansa ukatrupienia go z War Axe.
 
RENOWN - Ten sposób zbierania doświadczenia jest zupełnie chybiony. Nigdy mi sie nie udało zadać ilości 8 obrażeń. Aby uzyskać taki wynik musiałby się ziścić niezwykły zbieg okoliczności, a mianowicie, że Chieftain wykona szarżę lub będzie od razu stał przy kilku wrogach, bedzie miał okazję w ciągu jednej tury 6 razy użyć Broadsworda (albo w wyniku wykorzystania wspólnej puli kości, albo w wyniku wykorzystania Deathblow) i 4 razy trafi i za każdym razem statystycznie zada 2 rany. A szansa że wszystkie jego kości będą wynosiły 4+ wynosi 1/16 i to pod warunkiem, nie będzie ranny.

REKOMENDACJA: Należy zignorować zapis, że Deathblow można wykorzystać tylko 1 raz w ciągu tury.

--------------

Fyreslayer Doomseeker

To kolejna porzucona sierota po Warhammer Quest sprzed dwóch dekad. Postać ma nawiązywać do krasnoluda z podstawki tego kultowego wydania oraz Zabójcy Trolli, którego można było nabyć jako dodatek. Niestety autorzy nie dopracowali jej i jest raczej marnym cieniem dawnych krasnoludzkich postaci i moim zdaniem najsłabszym z wszystkich obecnych w nowej podstawce bohaterów.

Runic War-iron (1+) - Ta broń jest w miarę OK. Jeżeli aktywizuje się ikonę, może siać spustoszenie.
Doomseeker Axe (5+) - Broń bardzo słaba. Porównując nawet z Broadswordem barbarzyńcy, mamy te same możliwości (choć Chielftain ma szansę na Deathblow) ale musi wykorzystywać wyższe kości. Być może jak sie odpali runę coś będzie wyrabiać, ale...

Runic Power - No właśnie... owa runa. Aktywizuje się gdy pokonasz przeciwnika o żywotności (Vigour) 3 lub więcej. Zaraz zaraz... Mając 3 kostki (nie jestem ranny i muszę jakoś dojść do takiego stwora) statystycznie zadaje 3 rany. Więc odpalając taką runę mam możliwość jej wykorzystania w tej turze tylko za pomocą kości wspólnych lub też dopiero w następnej turze... Tyle że zazwyczaj następnej tury nie ma, bo pozostali kamraci wszystko wycieli... Fuck. No dobra. Czasami się udaje ją odpalić. Być może na późniejszym etapie gry, gdy będzie bardziej podbramkowo, ta runa pokaże swój blask. Na razie go nie widzę. Tym bardziej że gaśnie bardzo szybko.

Throwing Axe - Tu znowu ciekawostka. Możesz rzucić tym toporkiem jak nie ma przy tobie żadnego przeciwnika. Czyli albo zabrakło Ci kości aby dobiec. A próbowałeś? No... ale może lepiej nie dobiec, to będziesz miał ten dodatkowy rzut. Rzeczywiście rozmyślania Doomseekera.

RENOWN -  Fyreslayer Doomseeker otrzymuje dodatkowe 2 doświadczenia gdy otrzyma 2 rany. No i tu może i głupota, ale rzeczywiście w klimacie poszukiwania autozagłady. Bohater im mniej skuteczny zarówno w walce jak i w obronie, tym wyższe szanse na otrzymanie dodatkowego doświadczenia.

REKOMENDACJA: Należy zignorować zapis w opisie Runic Power o żywotności 3 przy odpalaniu ikony. Odpalać będzie pokonanie każdego wroga. Sama Runa powinna dawać bonus tylko przy walce z przeciwnikami w żywotności 3 lub więcej. Throwing Axe można wykorzystać także jeżeli bohater styka się z przeciwnikami, ale wtedy tylko względem nich.

Excelsior Warpriest

Postać nawiązuje do starego Warhammer Quest. Na razie nie mam wyrobionego zdania na jej temat. Bardzo fajny piesek i światło Sigmara są mocnymi elementami. Gra się nim dość przyjemnie, bo daje pewne możliwości taktyczne, choć z drugiej strony jest dość delikatny i trzeba na niego uważać.

Warhammer (1+) - Dość słabiutka broń, ale można wybaczyć, bo w końcu Warpriest jest bardziej kapłanem niż wojownikiem.

Light of Sigmar (6+) - Bardzo dobra broń przygotowująca masową zagładę przeciwników. Przy odpowiedniej kolejności Warpriest zmiękcza choćby o 1 ranę większość przeciwników, co sprawia, że jego kamratom dużo łatwiej dokonać rzezi.

Sigmar's Boon (3+) - Niby fajne leczenie, tylko po co? Metodą leczenia jest Respite, który występuje bardzo często i Recuperate, do którego można wykorzystać mniejsze kości. Więc nigdy się go nie używa. Bonus do leczenia w przypadku zadania ran Warhammerem nie ma już wtedy żadnego znaczenia.

Command (2+) - Bardzo fajna akcja. Piesek jest bardzo fajnym taktycznym elementem. Szkoda że tylko raz można go aktywować. Statystyka mówi, że lepiej poświęcić kość na 2 ataki pieska niż na 1 atak Warpriesta. Ale jak się nie poświęci, piesek być może zrobi to samemu. Tak czy inaczej raczej polecam pieska wysforowywać do przodu, aby chronił Warpriesta i resztę drużyny od wszystkiego co lubi walczyć lub strzelać do "najbliższego celu".

RENOWN - Skoro nie ma sensu leczyć, chyba nie ma też sensu dyskutować nad tym sposobem uzyskiwania dodatkowego doświadczenia.

Mistweaver Saih

Czarodziejka to bardzo mocna postać. Nie wiem czy nie najmocniejsza w rękach doświadczonego gracza. daje ogromne możliwości taktyczne i jest najbardziej skutecznym killerem. Dodatkowo bardzo szybko zbiera doświadczenia.

Aelven Blade (1+) - Broń słabiutka, o ile nie najsłabsza w grze. Ale chyba tylko nieszcześliwy zbieg okoliczności zmusić może do jej wykorzystania. Jakby na to nie patrzeć to mag, a nie wojownik.
Illusory Assault (3+) - Prawdziwa masakra. Broń masowego rażenia. Zdalny atak, który zadaje k3 obrażenia i trafia na 3+ kościami 3+.
Bedazzle (6+) - Fajna broń. Nie zadaje obrażeń, ale masowo unieruchamia wrogów. Taktycznie bardzo przydatna przy dużych kombatach.

Glimmermist (3+) - Bardzo ciekawa umiejętność. Daje wszystkim coś w rodzaju Save'a ale mocniejszego, bo może np zbanować ataki trafiające na konkretnej liczbie (np. na 6+).

RENOWN - Niezwykle skuteczny Illusory Assault, który za samo niszczenie przeciwników generuje doświadczenie, daje dodatkowe doświadczenie za wyrzucenie 6. Moim zdaniem przegięcie. Bardzo szybko czarodziejka zaczyna znacząco wyprzedzać innych bohaterów w zbieranym doświadczeniu.
 
Tenebrael Shard

Kolejna przepakowana postać, która może jest niezwykle szybka, pięknie walczy i szybko awansuje. Nie ma zbyt ogromnych możliwości taktycznych, ale jest zdecydowanie, obok Questor Knighta najlepszym wojownikiem.

Bladed Barbs (1+) - Bardzo dobra mała ale pewna broń. W połączeniu z Shadowstrike i Gracefull Killer wymiata i daje ogromne możliwości.
Reaper Gauntlets (4+) - I ponownie broń, która swietnie kombuje się z Shadowstrike i Gracefull Killer.

Shadowstrike (6+) - Świetna umiejętność. Nie dość, że Shard się teleportuje w dowolne miejsce na planszy. Tak, na planszy, a nie w komnacie! Dodatkowo jeżeli następnie uderzy obrażenia liczone są podwójnie. Masakra.
Gracefull Killer - To już taka wisienka na torcie. Jak rzucisz szóstkę, możesz za darmo wykonać dodatkową akcję... nawet Shadowstrike.

RENOWN - To naprawdę nie jest niezwykły problem aby mając jedną 6 wśród kości teleportować się w jakieś zagęszczenie plewów i zadać po ranie trzem postaciom, choćby z Bladed Barbs. Bardzo szybko można zdobywać doświadczenie. Nie wiem jak się to ma choćby do RENOWN barbarzyńcy.
--------------

PODSUMOWANIE
Postacie w grze wydają się być niezrównoważone. W pierwszej lidze jest zdecydowanie Questor Knight, Mistweaver Saih i Tenebrael Shard - postacie nie nawiązujące wprost do poprzedniego Warhammer Quest. Jako czwartą mógłbym wskazać Excelsior Warpriest, który może też wiele. Darkoath Chieftain i Fyreslayer Doomseeker to zdecydowanie postacie trzeciej ligii. Może się do nich przekonam i pokażą swoje możliwości przy dodatkowych skillach i przy większej ilości wrogów.  Polecam głownie tym, którzy uważają, że Warhammer Quest Silver Tower, jest zbyt łatwa. Na razie ja też tak uważam. Ale o tym kiedy indziej.